Unikniesz pomyłki, która może być zabójcza dla silnika twojego samochodu. Tankowanie auta napędzanego olejem niestety często kończy się problemami z jednostką napędową. Jeśli zorientujesz się o pomyłce jeszcze na stacji, nie włączaj pojazdu! Od razu wezwij pomoc drogową, która zabierze cię do najbliższego warsztatu.
Podczas tankowania samochodu z silnikiem 1.7 DTI isuzu przez pomyłke wlałem do baku olej napędowy zmieszany z przepalonym olejem silnikowym. Wlane zostało około 4 litrów całości z czego przepalony olej to tylko pozostałości na dnie banki .
Ceny na stacjach paliw powoli stają się nieznośne. Za każdy litr oleju napędowego trzeba zapłacić nawet blisko 8 zł. Kierowcy jeżdżący dużo zaczynają zatem poszukiwać oszczędności. A jedną z metod może być powrót do sposobu znanego ponad dekadę temu. Mowa o zalewaniu baku w aucie nie olejem napędowym, a olejem opałowym.
W przypadku nalania niewłaściwego paliwa do samochodu nowszego typu trzeba podjąć analogiczne kroki, jak w przypadku nowoczesnych diesli, co opisaliśmy powyżej. Jazda na oleju napędowym w samochodzie, który jest zasilany benzyną, grozi uszkodzeniem osprzętu silnika i katalizatora, a w efekcie - koniecznością drogich napraw.
gęstość jest wielkością charakteryzującą jakość paliw i pozwala na odróżnienie poszczególnych gatunków paliw. Jest to masa jednostki objętości wyrażona albo w kg na metr sześcienny w temperaturze 15°C przy ciśnieniu 101,325 kPa. Gęstość oleju ma wpływ na jakość rozpylenia. mieszanki paliwo-powietrznej i w konsekwencji
Zbiornik powinien być posadowiony na płaskiej (wypoziomowanej), równej i stabilnej powierzchni, wykonanej z materiału niepalnego. Podstawa musi być przynajmniej 30 cm szersza i dłuższa od samego zbiornika. Grubość podstawy musi wynosić minimum 5 cm. Szczegółowe wymagania w tym zakresie powinny być określone w dokumentacji
a4d7n. Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! Sniffleso 07 Jan 2018 00:10 23883 #1 07 Jan 2018 00:10 Sniffleso Sniffleso Level 8 #1 07 Jan 2018 00:10 Witam, zamierzam trochę poeksperymentować z użyciem przepracowanego oleju silnikowego jako paliwo do starszych silników diesla. Nie chodzi o całkowicie zużyty smoliście czarny olej, lecz o taki pochodzący z regularnych wymian z silników w dobrej kondycji. Wiem, że jest to możliwe, lecz niewskazane i kwestia jak długo na takim czymś to auto pojeździ jest dość dyskusyjna, choć z pewnością najwięcej zależy od przygotowania auta pod względem spalania takiego paliwa. Na pewno olej trzeba będzie poddać wielokrotnej i starannej filtracji oraz zastosować podgrzewacz przed podaniem go do silnika. W przyszłości być może wykonam instalację dwuzbiornikową. Planuję również kupić auto w cenie ok. 1000zł specjalnie do tego celu. Proszę o pomoc które silniki diesla (chodzi mi głównie o układ zasilania paliwem) powinny znieść te próby najdzielniej. Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi, także te negatywnie odnoszące się do mojego pomysłu. Helpful post #2 07 Jan 2018 00:35 helmud7543 helmud7543 Level 43 Helpful post #2 07 Jan 2018 00:35 Na pewno odpadają wszystkie common rail i pompowtryski - ogólnie wszystko co ma zaawansowaną ekolgię, najlepiej coś na prostej, mechanicznej pompie, bez sprężarki, silnik nie wysilony. Nie wiem czy to opłacalne choćby z praktycznego puntku widzenia - co zrobić z odpadami po rafinacji, jak przejść przegląd takim autem, ja bym tu myślał nad silnikiem turbowałowym który w teorii pójdzie na niemal każdym paliwie płynnym i gazowym, ale to ciekawostka raczej. Inna ciekawostka to dwusuwowy Diesel, który też ppowinien znosić lepiej gorsze paliwo - jakbyś taki zaadoptował do auta - nie wiem, ale na pewno byłoby oryginalne Nie wiem czy oglądasz Miłośnicy 4 kółek - robili tam eksperymenty z Corsą B, która zniosła bez problemu tortury zasilana i smarowana olejem do smażenia, o ile dobrze pamiętam to taką samą Corsą (lub Golfem 3, tzreba poszukać) robili test bez smarowania (pracował 20 min), drogie te auta nie są a jak nie zardzewiałe to całkiem użyteczne. Helpful post #3 07 Jan 2018 00:37 oktawian89 oktawian89 Level 26 Helpful post #3 07 Jan 2018 00:37 Coś na starej pompie rotacyjnej, która kosztuje w razie W grosze. Zapewne jakieś vw/audi D lub TD. Dla pewności same wtryski oddać do sprawdzenia/ regulacji. Do tego dobra instalacja do podgrzewania i jak napisałeś wcześniej, filtracja to podstawa. Na początku możesz spróbować mieszać olej z napędowym. Później w miarę sprawdzania i dobrych wyników, zmniejszać proporcje. Dodatkowo, to jazda na tego typu paliwie jest w Polsce nielegalna . Helpful post #4 07 Jan 2018 00:43 zworys zworys Level 39 Helpful post #4 07 Jan 2018 00:43 Zaintersuj się silnikami Andorii rodziny 4C90 (np. w samochodzie Żuk). Ma pompę rzędową tłoczkową, więc powinien znieść taki rodzaj paliwa. Helpful post #5 07 Jan 2018 00:44 robokop robokop VIP Meritorious for Helpful post #5 07 Jan 2018 00:44 Było to już poruszane nie raz - stare sztrucelki, z pompami rzędowymi, bądź rotacyjnymi i wtryskiwaczami czopikowymi - czyli stare Golfy 2/3 z silnikami 1, (TD nie TDI!!!), stare Mercedesy czy Peugeoty. Do bezpośredniego zużycia olej i tak należy przefiltrować, dla pozbycia się sadzy i opiłków, oraz pozbyć się z niego wody. Helpful post #6 07 Jan 2018 00:48 Alfred_92 Alfred_92 Level 33 Helpful post #6 07 Jan 2018 00:48 Pompy ze wszelakimi "elektro" nastawnikami też bym odpuścił. #7 07 Jan 2018 01:00 Sniffleso Sniffleso Level 8 #7 07 Jan 2018 01:00 Dzięki za odpowiedź. Oglądałem filmik M4K jak hamowali Golfa 3 diesel właśnie na przepracowanym oleju, wcześniej już miałem takie pomysły, ale ten filmik mnie przekonał żeby działać dalej w tym kierunku. Z tego co kojarzę to Corsa była na benzynę, więc zasilając ten silnik przepalonym olejem raczej by nie pojechał. Tak więc z pewnością odpadają common raile i pompowtryski ze względu na wysokie cenę i wrażliwość na złe paliwo. Do tej pory wpadły mi w oko jednostki z Opla Corsy B i Astry F - i oraz koncernu VAG stosowane w Audi 80 i Golfie II, ewentualnie nowsze SDI i Który z tych najbardziej by się nadawał? Czy jest coś jeszcze wartego polecenia? Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o silniku turbowałowym i raczej odpuszczę sobie tę kwestię ze względu na kiepską dostępność i wysoką cenę. Nie jestem jeszcze pewien co do metody filtrowania i przygotowania oleju przed wlaniem go do zbiornika. Ważne jest dla mnie, by sprzęt do filtracji nie był zbyt drogi, więc raczej odpadają profesjonalne urządzenia. Myślę raczej o samoróbce. Czy kilkukrotne przepuszczenie rozgrzanego oleju przez filtry paliwa i oleju pod ciśnieniem by wystarczyło? Co do odpadów to raczej nie będzie ich zbyt dużo i na pewno nie wywalę ich do lasu. Pisanie tego posta zajęło mi chwilę i w międzyczasie pojawiły się dodatkowe odpowiedzi w temacie, dlatego przepraszam za bezsensowność niektórych zdań. Oprócz filtracji pozostała kwestia podgrzania paliwa przed podaniem go do pompy wtryskowej. Najbezpieczniejsze i najbardziej godne zaufania wydało mi się podgrzanie paliwa przez płyn chłodnicy i w oko wpadło mi takie coś: W teorii chyba powinno spełnić swoje zadanie, jak widać na zdjęciu wystają z niego dwa króćce od paliwa i dwa od płynu chłodniczego. #8 07 Jan 2018 01:14 Alfred_92 Alfred_92 Level 33 #8 07 Jan 2018 01:14 TDI i SDI też bym odpuścił. Szukaj starego lub od VW, ewentualną pompę jak zarżniesz starą dostaniesz wszędzie i za grosze. #9 07 Jan 2018 01:24 oktawian89 oktawian89 Level 26 #9 07 Jan 2018 01:24 Pamiętaj, że też musisz jakoś odpalić samochód żeby zagrzał paliwo. Obowiązkowo musi być jakaś grzałka wstępna, która wyłącza się po osiągnięciu zadanej temp. paliwa. #10 07 Jan 2018 01:39 Alfred_92 Alfred_92 Level 33 #10 07 Jan 2018 01:39 Lepiej odpalać na ON, i i zrobić wymiennik ciepła: checz chłodząca/ olej, po zagrzaniu przełączenie na przepracowany, analogicznie jak w LPG. #11 07 Jan 2018 20:35 Sniffleso Sniffleso Level 8 #11 07 Jan 2018 20:35 Będę się więc rozglądał za autem z silnikiem lub D/TD z VAGa, ale co powiecie o i ze Corsy B i Astry F oraz z Escorta, Fiesty? Pytam, bo starą Corsę, Astrę i Escorta łatwiej dostać taniej i w lepszym stanie niż dość archaicznego już Golfa podgrzania paliwa chyba jednak zdecyduję się na podgrzewacz elektryczny i montowany w seryjnych autach, np: Chcę maksymalnie skrócić czas działania nierozgrzanego silnika na ropie. W celu łatwego rozruchu po jeździe będę zostawiał silnik uruchomiony do czasu aż pompa wtryskowa nie wypełni się ropą, by później nie było problemów z wątpliwości mam do metody filtracji, bo jak wiadomo im lepiej uda się olej przefiltrować, tym większa szansa że auto pojeździ na tym więcej niż kilka dni. Na pewno przepuszczę olej przez serię filtrów oddzielających mechaniczne zanieczyszczenia, pozbędę się również większości opiłków metalu. Podgrzeję olej, żeby wyparowała z niego woda. Czy jest coś jeszcze co mógłbym zrobić by maksymalnie uzdatnić olej do użycia w domowych warunkach? Helpful post #12 07 Jan 2018 23:04 kwok kwok Level 39 Helpful post #12 07 Jan 2018 23:04 Oczyszczanie tylko wirówką bo filtry będziesz często wymieniał - koszt. Potrzebujesz pompę oleju od byle czego zeby te 4bar zrobiła i filtr-wirówkę od ursusa chyba c-360. Co jakiś czas wyczyścisz wirówkę i po zawodach. Dodano po 4 [minuty]: Co do pracy silnika na oleju - pewnie ze pracuje i nie ma powodu do zmartwień, no może trochę słabszy jest i może być problem z paleniem na mrozie. #13 08 Jan 2018 00:58 adria5n adria5n Level 14 #13 08 Jan 2018 00:58 Czy Webasto mokre ruszy na takim oleju czy nie za bardzo? #14 08 Jan 2018 22:42 Level 28 #14 08 Jan 2018 22:42 Mnie zastanawia czy jeżdżąc na takim oleju z rury wydechowej nie będzie smrodu jak ze starego rozklekotanego silnika spalającego olej z układu smarowania. #15 08 Jan 2018 23:02 User removed account User removed account User removed account #15 08 Jan 2018 23:02 wrote: Mnie zastanawia czy jeżdżąc na takim oleju z rury wydechowej nie będzie smrodu jak ze starego rozklekotanego silnika spalającego olej z układu smarowania. I oczywiście wszyscy będą wdychać rakotwórcze produkty spalania... ale tak poza tym rak przyjdzie za parę lat i zanim zaczną się rodzić dzieci z wadami to się jeszcze zejdzie, do tego czasu można jeździć na przepracowanym oleju i palić śmieciami w piecu.. kto by sie przejmował. #16 21 Jan 2018 17:05 smutekh smutekh Level 11 #16 21 Jan 2018 17:05 Kilka lat temu znajomy robił eksperyment ale na przepracowanym oleju podawany był do silnika po zmieszaniu z ropą mniej więcej pół na dojście do darmowego oleju więc się to tak że do "brudnego" oleju (nawet takiego z resztkami bułki tartej) wlewał ropę,mieszał i taką ciecz filtrował przez kilka warstw gazy położonej na czym do zbiornika to nawet lepiej niż na czystej ropie i silnik ciszej był lekki zapach frytek z wydechu i filtr paliwa wymieniał po 2-3 tyś. to był Citroen XM z silnikiem TD. #17 21 Jan 2018 17:36 User removed account User removed account User removed account #17 21 Jan 2018 17:36 Na oleju spod frytek już niejeden jeździł. Najciekawszy przypadek jaki widziałem to był Passat B5 z dołożonym podgrzewaczem paliwa (wymiennikiem ciepła z płynem chłodzącym) oraz układem wtrysku "plaka" zaadaptowanym z Unimoga. Tylko że oryginalną, ręczną pompkę zastąpiono chińskim kompresorkiem do kół przypiętym na opaskach pod zderzakiem. A z paliw niekonwencjonalnych należy wspomnieć o oleju transformatorowym. Ojciec kolegi jeździł Mercedesem 190 na samym transformatorowym, silnik nie kopcił, miał przyjemną, miękką pracę i nie było problemów z odpalaniem. #18 21 Jan 2018 19:31 freebsd freebsd Level 39 #18 21 Jan 2018 19:31 wrote: A z paliw niekonwencjonalnych należy wspomnieć o oleju transformatorowym. Ojciec kolegi jeździł Mercedesem 190 na samym transformatorowym, silnik nie kopcił, miał przyjemną, miękką pracę i nie było problemów z odpalaniem. Olej używany w transformatorach ma specyficzny zapach - po całym dniu w zakładzie produkującym (regenerującym) transformatory to cały człowiek tym zapachem przechodzi. Do tego ten olej jest szkodliwy, rakotwórczy... #19 21 Jan 2018 19:36 User removed account User removed account User removed account #19 21 Jan 2018 19:36 freebsd wrote: wrote: A z paliw niekonwencjonalnych należy wspomnieć o oleju transformatorowym. Ojciec kolegi jeździł Mercedesem 190 na samym transformatorowym, silnik nie kopcił, miał przyjemną, miękką pracę i nie było problemów z odpalaniem. Olej używany w transformatorach ma specyficzny zapach - po całym dniu w zakładzie produkującym (regenerującym) transformatory to cały człowiek tym zapachem przechodzi. Do tego ten olej jest szkodliwy, rakotwórczy... Ja nikomu nie polecam, stwierdzam tylko, że się da, co poparte jest konkretnym przykładem. Pomysł jazdy na transformatorowym jak i przepracowanym silnikowym jest godny stanowczego potępienia, a w przypadku wykrycia takiego "paliwa" wysokość grzywny powinna skutecznie zniechęcać do takich pomysłów. Z paliw alternatywnych sens ma tylko "fryta", ale tylko w silnikach, które ją tolerują. #20 03 Apr 2018 15:32 zasilaczen zasilaczen Level 8 #20 03 Apr 2018 15:32 Jakieś postępy? Do filtracji oleju musi być urządzenie stacjonarne w postaci wirówki wysokoobrotowej: Centrifuge #21 11 May 2018 19:39 Sniffleso Sniffleso Level 8 #21 11 May 2018 19:39 No więc pewien postęp jest. Początkowa chęć kupna Golfa 2 czy innego Passata skończyła się na kupnie Peugeota 106 Silnik gdy jest ciepły dobrze pracuje na mieszance 95% oleju przekładniowym + 4,5% benzyny + 0,5% nafty. Benzyna jest w celu lekkiego rozrzedzenia a nafta w celu czyszczenia wtryskiwaczy i pompy. Gdy silnik jest zimny, mocno faluje. Falowanie zmniejsza się wraz z rozgrzewaniem się silnika natomiast po rozgrzaniu nie faluje wcale. Zwiększając lekko obroty zimnego silnika falowanie również ustaje. Domyślam się, że problemem jest zbyt duża gęstość (lepkość) oleju. Dokupiłem podgrzewacz elektryczny od Hondy Accord, ale obieg paliwa jest zbyt duży i nie da się podgrzać tylko tej ilości, którą ma spalić silnik bo po prostu większość paliwa wraca powrotem do zbiornika. Rozwiązaniem mogłoby być podgrzanie całego zbiornika, ale podgrzanie takiej ilości samym prądem z alternatora nie wchodzi w grę. Lepszy byłby wymiennik ciepła z płynem chłodzącym bo nie obciążałby żadnego komponentu silnika. Problemem tutaj jest to, że paliwo jest ogrzewane wraz z temperaturą silnika więc zimny silnik i tak będzie pracowal na gęstym, zimnym oleju. Jak rozwiązać ten problem? Najlepsza byłaby instalacja dwuzbiornikowa, ale nie mogę znaleźć tanich elektrozaworów, które by się do tego celu nadały w celu automatycznej zmiany źródła paliwa. #22 11 May 2018 21:32 kwok kwok Level 39 #22 11 May 2018 21:32 Powrót dajesz nie do zbiornika a do wejścia podgrzewacza. Wtedy mała ilość oleju krąży przez pompę i podgrzewacz więc powinna się szybko nagrzać a zimnego dostaje się tyle co silnik spala. Żeby mógł się jakoś sam odpowietrzać (jelli w ogóle to tak zadziała) powrót z pompy możesz połączyć z powrotem do zbiornika kryzując przewód do zbiornika. Ogólnie to trzeba się pobawić z kryzowaniem żeby zachować kierunek przepływu paliwa. Ssanie za zbiornika oczywiście nie ograniczone. Filtr paliwa trzeba wtedy dać między podgrzewaczem a pompą. A jaki jest zapach z rury? #23 11 May 2018 21:40 zasilaczen zasilaczen Level 8 #23 11 May 2018 21:40 Dobrym wymiennikiem ciepła są spaliny które mają wysoką temperaturę już w pierwszych cyklach pracy silnika. Owiń przewód paliwowy spiralą wokół rury wydechowej i ściągnij całość bandażem termoizolacyjnym. Co nie zmienia faktu że do odpalania i tak musisz mieć drugi zbiornik bo w zimę już na takiej mieszance go nie odpalisz. Elektrozawór z całą centralką do przełączania zbiorników zaadaptuj od instalacji lpg. W przewodach zanim się rozpręży jest jeszcze cieczą tak jak twoja zupa. #24 12 May 2018 03:38 Sniffleso Sniffleso Level 8 #24 12 May 2018 03:38 kwok wrote: Powrót dajesz nie do zbiornika a do wejścia podgrzewacza. Wtedy mała ilość oleju krąży przez pompę i podgrzewacz więc powinna się szybko nagrzać a zimnego dostaje się tyle co silnik spala. Żeby mógł się jakoś sam odpowietrzać (jelli w ogóle to tak zadziała) powrót z pompy możesz połączyć z powrotem do zbiornika kryzując przewód do zbiornika. Ogólnie to trzeba się pobawić z kryzowaniem żeby zachować kierunek przepływu paliwa. Ssanie za zbiornika oczywiście nie ograniczone. Filtr paliwa trzeba wtedy dać między podgrzewaczem a pompą. A jaki jest zapach z rury? Załóżmy, że w normalnym układzie jest taka kolejność połączeń: zbiornik-podgrzewacz-pompa-powrót z pompy do zbiornika. Z tego co rozumiem, powrót normalny do zbiornika mogę zaślepić i skierować go znów przez podgrzewacz. Ciekaw jestem jak wyglądałoby odpowietrzanie takiego układu, bo domyślam się, że to właśnie powrót odpowiada za odpowietrzenie a gdy będzie skierowany znów do wejścia to może pojawić się tym problem. Co do zapachu to nie obcowałem wcześniej zbyt dużo z dieslami, ale wydaje mi się, że jest dość podobny jak na ropie. Jeśli chodzi o dym to jest delilatnie więcej niż na ropie. zasilaczen wrote: Dobrym wymiennikiem ciepła są spaliny które mają wysoką temperaturę już w pierwszych cyklach pracy silnika. Owiń przewód paliwowy spiralą wokół rury wydechowej i ściągnij całość bandażem termoizolacyjnym. Co nie zmienia faktu że do odpalania i tak musisz mieć drugi zbiornik bo w zimę już na takiej mieszance go nie odpalisz. Elektrozawór z całą centralką do przełączania zbiorników zaadaptuj od instalacji lpg. W przewodach zanim się rozpręży jest jeszcze cieczą tak jak twoja zupa. Zastanawiałem się nad owinięciem rurki miedzianej wokół wydechu ale zrezygnowalem, ponieważ nie mam możliwości kontroli temperaturu oleju. Wydech rozgrzewa się do kilkuset stopni i gasząc taki rozgrzany silnik to olej w tej rurce bardzo mocno się rozgrzeje. #25 12 May 2018 12:03 kwok kwok Level 39 #25 12 May 2018 12:03 W takim okładzie odpowietrzenie jest prawie nie możliwe więc trzebaby dać trójnik na powrocie z pompy i podłączyć do niego powrót do baku, tyle że do baku trzeba ograniczyć przepływ żeby większość paliwa szła na podgrzewacz. Może to zadziała a odpowietrzanie jakkolwiek trudne to jednak nie niemożliwe. #26 25 Feb 2019 19:33 P-L-M P-L-M Level 1 #26 25 Feb 2019 19:33 cześć, trafiłem na wątek szukając info o możliwości oddania zużytego oleju rzadko postuję w sieci, ale wobec takich kretyńskich pomysłów trudno przejść obojętnie - to co wydostanie się z twojej rury to będzie nic przy palonych śmieciach - metale ciężkie, nagar - czy wiesz jaką rolę pełni olej w silniku i że jest tak zaprojektowany żeby zbierać najgorszy syf? Jakim nieudacznikiem życiowym trzeba być, żeby próbować oszczędzać w ten sposób? Ile można oszczędzić? Nie życzę Ci niczego dobrego Sniffleso - może jednego: żebyś poszedł po rozum do głowy albo wytłumacz się z tego jakoś sensownie np. robisz to do badań naukowych etc - wówczas zapomnimy o sprawie pozdr P-L-M #27 25 Feb 2019 20:12 kortyleski kortyleski Level 43 #27 25 Feb 2019 20:12 Kolega mnie ubiegł. Ja to ujmę bardziej dosadnie. Zacznij kolego autorze żryć najtańsze g.... Dostępne w sklepie, ubieraj się w ciucholandzie albo ze śmietnika sobie gacie znajdź. W ten sposób zaszkodzisz tylko sobie a nie wszystkim wokół. I na paliwo wystarczy. Takie ze stacji. Dwudziestu takich jak ty na zamkniętym przejeździe kolejowym i obok na chodniku matka z dzieciakiem w wózku. Super perspektywa Nie pomagam ludziom którzy kaleczą język polski. Ą,ę i przecinki nie są takie trudne. #28 25 Feb 2019 20:18 piachu1994 piachu1994 Level 38 #28 25 Feb 2019 20:18 kortyleski wrote: Dwudziestu takich jak ty na zamkniętym przejeździe kolejowym i obok na chodniku matka z dzieciakiem w wózku. Super perspektywa Jest takie powiedzenie: "Poznasz głupiego po czynach jego" #29 25 Feb 2019 20:59 Grzegorz_madera Grzegorz_madera Level 36 #29 25 Feb 2019 20:59 A pomyśleliście jak ma się emisja zanieczyszczeń ze spalonych przez niego kilkudziesięciu litrów przepracowanego oleju do spalonych kilkudziesięciu tys. ton śmieci na wysypiskach? Osobiście nie jestem za takimi pseudo oszczędnościami, chodzi mi tylko o sam fakt kto truje bardziej. #30 25 Feb 2019 21:20 Aleksander_01 Aleksander_01 Level 41 #30 25 Feb 2019 21:20 Zgłoś się do PŻM lub PLO, twój pomysł jest wprost rewelacyjny. Na statkach wtryski mają otworki wielkości dna kieliszka, wszystko przepuszczą. To prawie perpetum mobile - te silniki mogłoby spalać olej którym są smarowane. Rewelacja.
Ogłoszenie POMOC dla kolegi Mawerix! Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!! POMOC W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności. REGULAMIN POLITYKA PRYWATNOŚCI ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE. W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany: RODO Autor Wiadomość patrykUR Auto: Nexia Imie: PAT Pomógł: 2 razyWiek: 37 Dołączył: 12 Maj 2010Posty: 328Skąd: Krakow Wysłany: 2010-07-20, 18:06 [Nexia] paliwo od kosiarki do auta ? mam 10 L benzyny w kanistrze dolalem do tego te takie dwie fiolki rozowego oleju zeby skosic trawe , okazalo sie ze starczylo mi na skoszenie calej dzialki mniej niz pol litra ! Moge te wymieszane 10L wlac do Nexi ? Linker #1Reklama Auto: brak Wiek: 28 Posty: 420 Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych. mariusz24 Auto: Vectra C dti Vivaro 2,0 Cdti Imie: mariusz Pomógł: 71 razyWiek: 37 Dołączył: 22 Mar 2009Posty: 1723Skąd: lubartów Wysłany: 2010-07-20, 20:35 możesz tylko wlej też czystej benzyny z 10 L veet Grupa Wielkopolska Auto: które jeździ a nie chodzi... Imie: Tomek Pomógł: 12 razyWiek: 74 Dołączył: 17 Lip 2010Posty: 881Skąd: Poznań/Częstochowa Wysłany: 2010-07-20, 20:38 mariusz24 napisał/a: możesz tylko wlej też czystej benzyny z 10 L ja bym nie lał bo kosiarka to 2-sów... lepiwj zostaw na nastepne koszenie... rasters rasters Auto: leganza cdx była długo teraz passat TDI Imie: Paweł Pomógł: 29 razyWiek: 43 Dołączył: 30 Wrz 2008Posty: 609Skąd: Warszawa Wysłany: 2010-07-20, 20:40 Przesmarujesz wtryskiwacze nic się nie stanie sam tak robiłem już nie raz vati Grupa MałopolskaPan Auto: RAV4 JBL Black Edition Imie: Paweł Pomógł: 7 razyWiek: 33 Dołączył: 23 Lis 2009Posty: 2520Skąd: Kraków Wysłany: 2010-07-20, 20:42 nie lej. zakleisz świece i możesz uszkodzić wtryski. kolega wlał z ws-ki (też 2 sów) ok 5 litrów do połowy baku czystego paliwa. Przejechał 200 metrów po czym musiał lać uszlachetniacze i v-power żeby dało się jeździć, no i wymieniać świece musiał... a jeździ skodą favorit;PP "za duży podpis" Linker #2Reklama Auto: brak Wiek: 30 Posty: 140 rasters rasters Auto: leganza cdx była długo teraz passat TDI Imie: Paweł Pomógł: 29 razyWiek: 43 Dołączył: 30 Wrz 2008Posty: 609Skąd: Warszawa Wysłany: 2010-07-20, 20:45 Co ty kolego opowiadasz nic sę nie stanie to mieszanka 1/50... zakleić świece śmieszne nie piszcie takich głupot proszę. vati Grupa MałopolskaPan Auto: RAV4 JBL Black Edition Imie: Paweł Pomógł: 7 razyWiek: 33 Dołączył: 23 Lis 2009Posty: 2520Skąd: Kraków Wysłany: 2010-07-20, 20:52 Kolego, ja tylko ostrzegam. Wiem jakie problemy miał mój kolega w swojej skodzince po zalaniu paliwa z ws-ki. Tam też jest mieszanka oleju z paliwem. Silnik po odpaleniu i przejechaniu 200 metrów zaczął palić na 3 gary a po kilometrze zgasł. Świece były czarne jak murzyn. Po zlaniu paliwa (tyle ile dało rady wężykiem) wlaniu uszlachetniacza oraz wlaniu vpowera i wymianie świec na nowe auto zaczęło dopiero jeździć. Nie polecam eksperymentów i tyle. Myślę że nie warto ryzykować, Tobie nie zaszkodziło, mojemu koledze tak. Może ktoś jeszcze się wypowie Nie upieram się przy swojej racji;) Pozdr. "za duży podpis" OlekBartek Grupa Kujawsko-pomorska Auto: Lanos c20xe Imie: Bartek Pomógł: 74 razyWiek: 33 Dołączył: 02 Mar 2009Posty: 3484Skąd: Włocławek Wysłany: 2010-07-20, 20:54 rasters napisał/a: Przesmarujesz wtryskiwacze nic się nie stanie sam tak robiłem już nie raz Oczywiscie ze nic sie nie stanie Jak kolega patrykUR sie boi wlac do auta, to ja chetnie do swojego wleje Gość Wysłany: 2010-07-20, 20:58 vati napisał/a: nie lej. zakleisz świece Nie rozp.....dalaj mnie , zakleisz świece . A dwusów to zapala na zapałkach Odrobina oleju w paliwie nie powinna nic zakleić , zależy ile jeszcze masz " czystego " paliwa w baku . Dolej drugie tyle czystego i będzie gites . mariusz24 Auto: Vectra C dti Vivaro 2,0 Cdti Imie: mariusz Pomógł: 71 razyWiek: 37 Dołączył: 22 Mar 2009Posty: 1723Skąd: lubartów Wysłany: 2010-07-20, 21:00 nic sie nie stanie ludzie to tylko olej który sie bardzo szybko spala najwyżej troszkę zadymi i przesmaruje cylindry i wtryski [ Dodano: 2010-07-20, 21:02 ] Cytat: nie lej. zakleisz świece i możesz uszkodzić wtryski. kolega wlał z ws-ki (też 2 sów) ok 5 litrów do połowy baku czystego paliwa. Przejechał 200 metrów po czym musiał lać uszlachetniacze i v-power żeby dało się jeździć, no i wymieniać świece musiał... a jeździ skodą favorit;PP ale ty bajki opowiadasz he he pierwsze słyszę aby olej dodatek do paliwa zakleił świece to jak by kosiarka chodziła zastanów się co piszesz [ Dodano: 2010-07-20, 21:04 ] vati napisał/a: Silnik po odpaleniu i przejechaniu 200 metrów zaczął palić na 3 gary a po kilometrze zgasł. Świece były czarne jak murzyn. bo miał takie dobre świece [ Dodano: 2010-07-20, 21:06 ] veet napisał/a: mariusz24 napisał/a: możesz tylko wlej też czystej benzyny z 10 L ja bym nie lał bo kosiarka to 2-sów... lepiwj zostaw na nastepne koszenie... i co z tego wiesz czym się różni dwu sów od cztero suwa veet Grupa Wielkopolska Auto: które jeździ a nie chodzi... Imie: Tomek Pomógł: 12 razyWiek: 74 Dołączył: 17 Lip 2010Posty: 881Skąd: Poznań/Częstochowa Wysłany: 2010-07-20, 21:22 a wiesz, ze wiem.... i zaden porządny mechanik nie poleca mieszanki... jak jest to lejesz 98/95 nie mieszanke... dla tego paliwa te silniki tworzą... pochodzi to ale nie jest zalecane... mariusz24, możemy sprzeczać się w każdym poście, ale uwierz, że i tak bedzie ten sam efekt... mariusz24 Auto: Vectra C dti Vivaro 2,0 Cdti Imie: mariusz Pomógł: 71 razyWiek: 37 Dołączył: 22 Mar 2009Posty: 1723Skąd: lubartów Wysłany: 2010-07-20, 21:27 ja się nie sprzeczam tylko mam inne zdanie na ten temat i sam też to testowałem także nikt mi nie wciśnie że coś się stanie u mnie na 5L takiej mieszanki dolałem tyko 7 L czystej i puściła lekki dymek tylko więc teorie z zaklejeniem świec są śmieszne veet Grupa Wielkopolska Auto: które jeździ a nie chodzi... Imie: Tomek Pomógł: 12 razyWiek: 74 Dołączył: 17 Lip 2010Posty: 881Skąd: Poznań/Częstochowa Wysłany: 2010-07-20, 21:31 mariusz24 napisał/a: dolałem tyko 7 L czystej i puściła lekki dymek tylko więc teorie z zaklejeniem świec są śmieszne ja nie podważam twojego zdania ale to nie zalecane ami przez producenta aniu przez mechanuków...;) mariusz24 Auto: Vectra C dti Vivaro 2,0 Cdti Imie: mariusz Pomógł: 71 razyWiek: 37 Dołączył: 22 Mar 2009Posty: 1723Skąd: lubartów Wysłany: 2010-07-20, 21:38 picie piwa też jest nie zalecane ale je pijemy [ Dodano: 2010-07-20, 21:40 ] a co do mechaników to powiem ci tak połowa to gu... wie a druga połowa się ceni za wiedzę się płaci veet Grupa Wielkopolska Auto: które jeździ a nie chodzi... Imie: Tomek Pomógł: 12 razyWiek: 74 Dołączył: 17 Lip 2010Posty: 881Skąd: Poznań/Częstochowa Wysłany: 2010-07-20, 21:42 mariusz24 napisał/a: picie piwa też jest nie zalecane ale je pijemy jak na dziś 2 nie zatapialne warki dosyć bo jutro mam slużbę i badanie alko ale wkońcu trafię na jakiśweekend wolny i odbije sobie te skromne polrocze bez % Podobne tematy [Nexia] wlalem paliwo do kosiarki Serwis kosiarki do producenta czy nie? Paliwo z Ukrainy [Matiz] Paliwo PB 98 [Lanos] Paliwo [Nexia] Paliwo [lanos] paliwo Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Dwulitrowy diesel EcoBlue może bez być napędzany paliwem ze zużytych olejów roślinnych. Pomysł zasilania silnikiem olejami roślinnymi pojawia się w mediach jak bumerang. O tym, że jest nad czym pracować świadczy chociażby fakt, że pierwszy model silnika wysokoprężnego, który Rudolf Diesel zaprezentował w 1900 r. na wystawie w Paryżu był napędzany olejem z orzeszków ziemnych. Przez lata przeprowadzono wiele eksperymentów, redakcja Auto Bilda przejechała 700 tys. km Golfem zasilanym przefiltrowanym olejem ze smażalni. Ford zabrał się za ten temat jeszcze poważniej i oficjalnie dopuszcza zasilanie swojego diesla hydrorafinowanym olejem roślinnym (HVO). Co to jest HVO? Hydrorafinowany/uwodorniony olej roślinny to paliwo na bazie odpadów, a konkretnie olejów roślinnych zużytych w przemyśle spożywczym. Według producenta paliw – firmy Neste, w porównaniu ze zwykłym olejem napędowym, takie paliwo redukuje emisję gazów cieplarnianych o 90 proc. Dodatkowo, układy wydechowe samochodów zasilanych HVO emitują mniej tlenków azotu (NOx) niż te jeżdżące na zwykłym oleju napędowym, bo HVO nie zawiera siarki ani tlenu. Hydrorafinowany olej roślinny ma jeszcze więcej zalet. W związku z tym, że podczas smażenia w oleju wytapia się tłuszcz z mięsa, jego obecność w HVO ułatwia pracę silnika wysokoprężnego w niskich temperaturach. Ford przeprowadził szereg testów, z których wynika, że takie paliwo może być z powodzeniem wykorzystywane w układach napędowych Transitów z silnikami Eco Blue. Producent zapewnia, że stosowanie go nie wymaga żadnych modyfikacji silnika, ani zmian w procesie serwisowania pojazdu. Co więcej, HVO może być stosowane łącznie ze zwykłym olejem napędowym, co oznacza, że w przypadku braku dostępu do tej bardziej ekologicznej formy oleju napędowego, kierowca może zalać zbiornik zwykłym paliwem ze stacji. Warto podkreślić, że komunikat Forda nie dotyczy po prostu olejów napędowych, w których wykorzystuje się domieszkę biokomponentów. Oczywiście i takie paliwo nie zaszkodzi, ale producent podkreśla, że EcoBlue może się poruszać na czystym paliwie HVO, lub jego mieszankach ze zwykłym olejem napędowym. Nie ma co się jednak spodziewać, że za moment wszystkie Transity będą latać na olejach ze smażalni. Pod koniec ubiegłego roku Orlen zapowiedział wdrożenie technologii HVO w zakładzie w Płocku, kupił licencję i projekt bazowy umożliwiający wykorzystanie tego rozwiązania, ale jeszcze nie podjęto decyzji, czy zostanie on zrealizowany. Dziś takie paliwa można spotkać w Szwecji, czy Wielkiej Brytanii. Ich wytwórcy zapewniają, że można je stosować we wszystkich silnikach Diesla, ale przed skorzystaniem zalecają jednak sprawdzenie, czy dane paliwo posiada rekomendację producenta samochodu.
Klasyfikacje olejów silnikowych powstają w odniesieniu do potrzeb i wymagań silników benzynowych i Diesla. Brak odrębnych kategorii dla samochodów zasilanych gazem płynnym nie musi jednak oznaczać, że zamieszczony na opakowaniu oleju dopisek „GAS” to tylko chwyt marketingowy. Silniki używające mieszanki gazowej pracują w trudniejszych warunkach niż te zasilane benzyną – przede wszystkim ze względu na wyższą temperaturę w komorze spalania, wynikającą z braku ochładzającej otoczenie zmiany stanu skupienia paliwa. Im cieplej, tym więcej oleju odparowuje. W związku z tym, w przypadku instalacji gazowej olej należy wymieniać nawet 15-25% częściej – co 9-10 miesięcy zamiast co 12¹. Tempo zużycia – to najbardziej oczywista różnica w zakresie eksploatacji oleju przez silniki benzynowe i LPG. Jednak czy pomiędzy środkami smarnymi używanymi w jednych i drugich powinny występować jakieś różnice jakościowe? Przeanalizowaliśmy karty charakterystyk oferowanych przez ORLEN produktów – z oznaczeniem „GAS” i bez niego. SAE i API Podstawowymi parametrami, na podstawie których w oparciu o wytyczne producenta pojazdu decyduje się, do jakiego samochodu nadaje się olej, są: klasa lepkości oraz klasa jakości. Pierwsza z nich, firmowana przez Stowarzyszenie Inżynierów Motoryzacji – SAE (ang. Society of Automotive Engineers) mówi o grubości filmu olejowego w niskich i w wysokich temperaturach². Druga, kontrolowana przez Amerykański Instytut Nafty – API (American Petroleum Institute), pozwala określić, z jakimi technologiami kompatybilny jest dany olej. Na dostępnych obecnie na rynku środkach smarnych do silników benzynowych widnieją najczęściej symbole: SJ, SL, SM oraz SN. Co istotne, w przypadku tej klasyfikacji oznaczenie kolejnymi literami alfabetu gwarantuje, że produkt ma wszystkie właściwości wydajnościowe środków niższych kategorii³. Innymi słowy, olej SM daje wszystko – i więcej – niż oleje SJ i SL. SN zapewnia najszerszą ochronę, najmniejsze zużycie paliwa i najpełniejszą kompatybilność z nowoczesnymi silnikami. Dodatkowo, od 1 maja 2018 roku API wprowadza oznaczenie SN PLUS4. Poniżej krótkie opisy obowiązujących obecnie oznaczeń 5: • SJ – klasa wprowadzona w 1996 roku. Zastąpiła klasę SH, a oleje do niej kwalifikowane przechodzą te same testy silnikowe i procedury testowania. Wymaga się w jej ramach niższego parowania i niższej zawartości fosforu niż w przypadku poprzedniczki. Dotyczy silników samochodowych wyprodukowanych do roku 2001. • SL – klasa jakości ustanowiona w 2001 roku. Tak jak SJ zajęła miejsce SH, tak SL jest następczynią SJ. Wraz z nią wprowadzono bardziej restrykcyjne ograniczenia dla zużycia oleju oraz osadów powstających podczas eksploatacji w wysokich temperaturach. Niektóre ze środków tej kategorii odpowiadają standardom oszczędności paliwa ILSAC GF-3. Testy silnikowe i procedury testowania bez zmian w stosunku do SJ. Standard SL dotyczy silników samochodów produkowanych przed rokiem 2004. • SM – norma obowiązująca od 2004 roku. W porównaniu z olejami SL, te z oznaczeniem SM wyróżniają się lepszymi parametrami odporności na utlenianie, zapobiegania zanieczyszczeniom oraz lepszą wydajnością smarowania w niskich temperaturach. Niektóre ze środków tej kategorii odpowiadają standardom oszczędności paliwa ILSAC GF-4. • SN – norma wprowadzona w roku 2010. Oleje SN zapewniają lepszą ochronę tłoków w wysokich temperaturach. Jest bardziej rygorystyczna od poprzedniczek względem dopuszczalnego wytrącania osadów i współdziałania z uszczelkami. Produkty klasy API SN z systemem Resource Conserving odpowiadają standardom ILSAC GF-5, w związku z czym powinny zapewniać mniejsze zużycie paliwa, lepszą ochronę turbosprężarki, kompatybilność systemów kontroli emisji i wydłużenie żywotności silników pracujących na paliwach zawierających etanol do E85. Warto w tym miejscu przypomnieć, że do silników benzynowych można używać olejów o klasie wyższej niż rekomendowana przez producenta. Okazuje się, że jest to szczególnie uzasadnione w przypadku pojazdów posiadających alternatywne zasilanie LPG. Co robi silnikowi LPG? Choć w międzynarodowych klasyfikacjach rozróżnia się tylko silniki Diesla i benzynowe, nie da się ukryć, że silnik zasilany LPG pracuje inaczej niż na PB. Wyższa jest przede wszystkim panująca w nim temperatura. Ze względu na zmianę stanu skupienia z płynnego w gazowy, benzyna pobiera z otoczenia duże ilości ciepła, gwarantując wewnętrzne chłodzenie. W sytuacji zasilania gazem zjawisko to nie zachodzi. Co więcej, do spalania LPG potrzeba więcej powietrza – mniej więcej o 5% – a proces przebiega wolniej niż w przypadku benzyny. W efekcie, cylindry poddane są oddziaływaniu wyższych temperatur przez dłuższy czas. Skutkuje to nie tylko zwiększonym parowaniem i zużyciem oleju, ale także jego utlenianiem, degradacją dodatków antykorozyjnych i detergująco-dyspergujących, pogorszeniem właściwości smarnych i pompowalności. Następstwem kolejnego stopnia jest przyspieszona eksploatacja części silnika6. Co więcej, zgodnie z normami, w gazie LPG może być nawet 5 razy więcej siarki niż w benzynie bezołowiowej7. Można wyciągnąć stąd wniosek, że oleje przeznaczone do silników zasilanych LPG powinny charakteryzować się podwyższoną odpornością na utlenianie dobroczynnych składników, skuteczniejszym usuwaniem zanieczyszczeń oraz lepszym działaniem w wyższej temperaturze. Przeanalizowaliśmy, czym według deklaracji producenta różnią się od swoich odpowiedników dla silników benzynowych środki smarne przeznaczone do samochodów na gaz. Czym się różni olej „GAS” W orlenowskiej linii Platinum Classic występuje łącznie 10 produktów. Jeden specjalistyczny, przeznaczony do pojazdów o przebiegu powyżej 150 000 km, oraz trzy zestawy – uniwersalny, do silników Diesla oraz zasilanych LPG. W skład każdego z nich wchodzą: olej syntetyczny, półsyntetyczny i mineralny o lepkości (odpowiednio) 5W-40, 10W-40 i 15W-40. W tabeli 1 zawarliśmy zestawienie parametrów środków smarnych – przeznaczonych do samochodów benzynowych oraz na gaz. Wartości takich właściwości jak lepkość kinematyczna, temperatura płynięcia i zapłonu czy liczba zasadowej TBN dla produktów odpowiadających sobie pod względem klasy lepkości SAE są zbliżone. Na pierwszy rzut oka widać jednak różnicę w rozpiętości klas API, do których przynależą. Wszystkie przedstawione w tabeli oleje opatrzone hasłem „GAS” kwalifikują się do klasy jakości API SL, wprowadzającej względem SJ „bardziej restrykcyjne ograniczenia dla osadów związanych z eksploatacją w wysokich temperaturach oraz zużycia oleju9”. W świetle opisanego powyżej oddziaływania spalania gazu na silnik wydaje się, że to idealny zestaw ulepszeń. By sprawdzić, czy oleje uniwersalne i LPG różnią się czymś więcej, w Tabelach 2 i 3 porównaliśmy zamieszczone w portalu fragmenty słownych opisów olejów syntetycznych i półsyntetycznych z obu zestawów. W przypadku olejów półsyntetycznych, zgodnie z opisem, produkty dla silników zasilanych LPG w porównaniu z rozwiązaniem uniwersalnym wyróżniają się właściwościami czyszczącymi oraz dodatkami usprawniającymi pracę w trudnych warunkach. O zachowaniu szczególnej czystości silnika wspomina się w przypadku klasycznego syntetyka pasującego zarówno do samochodów na benzynę, jak olej napędowy oraz jego odpowiednika dla aut napędzanych LPG. Ze względu na sformułowania akcentujące podobne walory w obu produktach, lepsze dostosowanie wariantu „GAS” do silników LPG nie jest tak oczywiste. W związku z powyższymi argumentami, można dojść do wniosku, że oleje szczególnie przeznaczone do samochodów na gaz są w gruncie rzeczy podobne pod względem parametrów do swoich uniwersalnych odpowiedników. Wyróżniają się jednak nieco wyższą jakością. Wydaje się więc, że pod warunkiem zachowania wytycznych producenta, alternatywą dla olejów z etykietą „GAS” mogą być lepiej sklasyfikowane środki smarne. Pytanie jednak, w którym przypadku uda się utrzymać najlepszą relację jakości do ceny. 1 Jaki olej do silnika z instalacją LPG?, dostęp dn. 2 Klasyfikacja i oznaczenia olejów silnikowych, dostęp dn. 3 Oil Categories: Gasoline Engines, dostęp dn. 4 Latest Oil Classifications, dostęp dn. 5 Klasyfikacja i oznaczenia olejów silnikowych, dostęp dn. 6 LPG a olej silnikowy, dostęp dn. 7 Jaki olej do silnika z instalacją LPG?, dostęp dn. 8 Na podstawie opisów produktów Linii Platinum Classic z oferty Orlen Oil, dostęp dn. 9 Klasyfikacja i oznaczenia olejów silnikowych, dostęp dn. 10 Na podstawie opisów PLATINUM CLASSIC GAS SYNTHETIC 5W-40 i PLATINUM CLASSIC SYNTHETIC 5W-40 11 Na podstawie opisów PLATINUM CLASSIC GAS SEMISYNTHETIC 5W-40 i PLATINUM CLASSIC SEMISYNTHETIC 5W-40
Odpowiedzi EKSPERTzipp odpowiedział(a) o 21:48 cos ty nic mu sie nie stanie, moze troche kopcić i nie mieć siły ale nic pozatym, kolega też sobie kiedyś wlał mieszanke od kosiarki bo mu bylo szkoda zatankować to potem jeździł przez godzine a dymiło sie jak także przepal a wszystko wróci do normy. oczywiście nie żałuj mu gazu, na full manetke i wywali to z siebie :) blocked odpowiedział(a) o 20:02 Może ci się jakiś przewód zapchał. gora13 odpowiedział(a) o 20:35 niektóre sprawdziłem ale do niektórych nie ma dojścia a co zrobić jak to nie przewody spróbować przeczyścić go wlać (czym?) gora13 odpowiedział(a) o 21:15 jejku czy ktoś odpowie na to pytanie to jest ważne dla mnie jak dla innej osoby inne pytanie więc prosze o odpowiedź co mam zrobić EKSPERTzipp odpowiedział(a) o 21:36 CO CI ZALAŁO FILTR POWIETRZA? benzyna ? odpala?jak benzyna mogła ci zalać filtr powietrza? chodzi ci o to ze sie mieszanka cofneła do filtra? gora13 odpowiedział(a) o 21:36 tak filtr powietrza tak benzyna a odpala trzeba gaz trzymac hamulec no i zapłon a zawsze tylko hamulec i zapłon pomożesz? EKSPERTzipp odpowiedział(a) o 21:41 olej sie miesza z benzyną wiec nie ma problemu trzeba go przepalic tylko, w gaźniku jest pełno oleju ale to pójdzie, odpal i pojeździj nim troche gora13 odpowiedział(a) o 21:44 ale ja wlałem mieszanke taką jak nie wiem do kosiarki (do 2-suwa) czasami ma siłe ale później ją traci nic sie nie stanie ? gora13 odpowiedział(a) o 21:53 a co z filtrem co go odpale i pojeżdże to zaraz cały filtr jest mokry co z tym zrobić gora13 odpowiedział(a) o 21:58 przesada cały nie jest mokry ale spód tak i jak odkręcam plastik to aż kapie EKSPERTzipp odpowiedział(a) o 22:00 fltrem się narazie nie przejmuj, przepal go to przestanie go zalewać. gora13 odpowiedział(a) o 22:03 ja tamtą mieszanke wylałem zalać go na ful samą benzyną ? EKSPERTzipp odpowiedział(a) o 22:04 gora13 odpowiedział(a) o 22:08 dziękuje za wszystko :) pozdrawiam EKSPERTzipp odpowiedział(a) o 22:10 Amandii odpowiedział(a) o 19:32 pss. w pytaniu mogłeś napisać "co mam zrobić?" a w opisie to wszystko Uważasz, że ktoś się myli? lub
paliwo z olejem do samochodu